top of page
  • Amazon
  • Youtube
  • Youtube
  • Facebook
  • Instagram
  • Facebook
  • X
  • Linkedin
  • Soundcloud

DLACZEGO OSOBY ŚWIADOME LUBIĄ SAMOTNOŚĆ - impresje o życiu

Zaktualizowano: 11 wrz




Dlaczego Osoby Świadome lubią samotność - NOWA ŚWIADOMOŚĆ - Katarzyna Nowocin-Kowalczyk


Wiele badań wskazuje na to, że osoby świadome preferują samotność. Wybór ten jest podyktowany wieloma czynnikami.

 

Przede wszystkim, tłum rozprasza i narzuca swoje ramy myślowe. Zamyka w pudełku konkretnych przekonań, szufladkuje i etykietuje. Ludzie będący w tłumie mają tendencje do kopiowania jeden po drugim i bezmyślnego powtarzania słów. Często bez zastanowienia. Tłum jest głośny, tłum krzyczy i zagłusza myśli. Tłum dzieli i wyklucza tzw. Inność. Zabija kreatywność, innowacyjność i wyobraźnię. Zabija samodzielne myślenie. Tłum ściąga wszystko do poziomu szarego tłumu. Tłum nie lubi, kiedy ktoś wybija się ponad tłum. 

 

Zbyt intensywne interakcje społeczne bywają wyczerpujące. Sprzyjają tzw. nie-myśleniu. Ludzie w tłumie, niby słyszą słowa, ale tak naprawdę ich nie rozumieją, chociaż wydaje im się inaczej. Tłum nie myśli. Tłum biegnie za tłumem i taranuje wszystkich tych, którzy nie są w tym tłumie i taranuje siebie. Tłum wyklucza, dzieli i nawołuje do wojny.  Nieświadomość jest umysłem niewolnika. Świadomość jednoczy, nieświadomość, dzieli.

 

Samotność nie jest o aspołeczności, lecz o ciszy. Bycie samemu sprzyja głębszej refleksji. Pozwala na rozmowę z sobą samym. Cisza daje możliwość by spojrzeć na siebie, świat, życie tudzież konkretną sprawę z różnych perspektyw. Samotność nie szuka akceptacji społecznej i nie jest uzależniona od tego „co ludzie powiedzą”. Aktywuje ciekawość intelektualną i daje przestrzeń do głębszej kontemplacji oraz rozwoju osobistego. Zapewnia również regenerację energetyczną i chroni przed narażaniem siebie na płytkie, powierzchowne rozmowy o niczym lub czyjeś agresywne forsowanie swoich tzw. prawd. 

 

Krótkie przebywanie w towarzystwie innych bywa przyjemne, ale potrafi też być bardzo wyczerpujące energetycznie oraz intelektualnie. Tym bardziej, kiedy tematy zwyczajnie się rozjeżdżają, czyli, mówiąc kolokwialnie: nie ma o czym rozmawiać.

 

Ludzie świadomi patrzą na wszystko z boku i jakby z wyższego poziomu patrzenia. Obserwują bez emocjonalnego zaangażowania, co nie oznacza, że nie potrafią być empatyczni. Lubią zgłębiać wiedzę i są otwarci na wyzwania oraz różne punkty widzenia. Zadają pytania i posiadają umiejętność aktywnego słuchania. Wykazują szczere zainteresowanie rozmówcą i jego punktem widzenia. Nie narzucają innym swojej perspektywy.

 

Ludzie nieświadomi, są przywiązani do jednej tzw. „najprawdziwszej” – w ich mniemaniu – „prawdy”, za którą są w stanie walczyć do upadłego. Moc przekonań jest wielka. Osoby przywiązane do swoich przekonań, rzadko zadają pytania, ponieważ wierzą, że wiedzą lepiej, a nawet najlepiej. A jeśli już zadają pytania, to tylko po to, aby usłyszeć, że mają rację. Nie szukają prawdy. Szukają potwierdzenia, że ich prawda jest ‘najprawdziwsza”. W przeciwieństwie do osób świadomych, które preferują rozmowy o zagadnieniach, lubią narzekać, krytykować i rozmawiać o innych ludziach.

 

Ponadto, ci pierwsi, czyli osoby świadome, nie są skorzy do wydawania osądów i znacznie bardziej ostrożnie podchodzą do tzw. oceniania. Nie pouczają. Nauczają. Widzą świat wielowątkowo i wielowarstwowo. Potrafią powiązać ze sobą pozornie odległe od siebie elementy. Cechuje ich większa tolerancja oraz szacunek, który okazują innym. Ludzie nieświadomi mają tendencje do patrzenia tunelowego i czarno-białego. Widzą tylko mały element całej układanki, na którym skupiają swoją uwagę, dopowiadając sobie resztę historii. Dzielą świat oraz ludzi na lepszych i gorszych. Mają trudność w zobaczeniu, że wszystko jest Jednym i wszystko jest ze sobą nierozerwalnie połączone.

 

Osoby świadome często postrzegają przebywanie w tłumie jako działanie bezproduktywne, które nie pozwala im wykorzystać, coraz bardziej ograniczonego ziemskiego czasu, w najlepszy możliwy sposób. Cenią swoją niezależność.

 

Bycie innym nie znaczy bycie gorszym. Bycie innym znaczy, nie bycie przeciętnym. Świadomość wybiera samotność, ciszę i autonomię, ponieważ świadomość jest odpowiedzialnością i wolnością. Nieświadomość potrzebuje, krzyku, blichtru i klakierów. Świadomość jest Pokorą. Nieświadomość to Pycha używająca propagandy do promowania samej siebie. Pycha to odwrócona narracja nazywająca siebie prawdą. Ale aby to zrozumieć, potrzebna jest cisza.

 

Bycie świadomym jest nierozerwalnie związane z byciem w ciszy. Bo Cisza mówi i usłyszysz ją tylko w ciszy. Tylko w ciszy możesz porozmawiać sam ze sobą.

 

© Katarzyna Nowocin-Kowalczyk 

Kulturoznawca 

 

4 – 09 – 2025


*********


👉 tekst z książki NOWA ŚWIADOMOŚĆ Porozmawiajmy o Szczęściu

(kontynuacja książki CZAS ZMIAN)


👉 👉 książka wkrótce w sprzedaży



*********


Część pierwsza CZAS ZMIAN


ree

CZAS ZMIAN

Porozmawiajmy o Miłości, Strachu, Wolności i Czasie

autor: Katarzyna Nowocin-Kowalczyk








👉Książka dostępna na AMAZON w języku polskim i angielskim.

 

 

9 komentarzy

Oceniono na 0 z 5 gwiazdek.
Nie ma jeszcze ocen

Oceń
Gość
27 wrz
Oceniono na 5 z 5 gwiazdek.

Dziękuję. Świetny tekst.

Polub

Gość
17 wrz
Oceniono na 5 z 5 gwiazdek.

Dziękuję

Polub

Gość
13 wrz
Oceniono na 5 z 5 gwiazdek.

Jak zawsze pięknie świadomy przekaz.

Polub

Gość
12 wrz

Muszę przyznać, że ten tekst właśnie sprowokował mnie do sięgnięcia po Pani książki :)

Polub

Gość
10 wrz
Oceniono na 5 z 5 gwiazdek.

Opisała Pani mnie.

Polub

Kontakt

knowocin.kowalczyk@gmail.com

  • Amazon
  • Youtube
  • Youtube
  • Facebook
  • Instagram
  • Facebook
  • X
  • Linkedin
  • Soundcloud

© 2023 by KatarzynaNK Powered and secured by Wix

bottom of page