Cnota po świecie chodziła
Surowa i cnotliwa
O cnocie ludziom prawiła
Zgryźliwa i złośliwa
Surowością osądzała
Spojrzeniem oceniała
Słowa często wypaczała
Na opak rozumiała
W ręku korbacz dzierżyła
Biczować nim kazała
Do ręki kamień włożyła
Stos tych kamieni miała
Za stołem sędziego siadła
Młotek do ręki wzięła
W zachwyty nad sobą wpadła
Głowę niejedną ścięła
Uśmiechu, cnota nie znała
Radość obca jej była
Ubóstwo nakazywała
Sama zaś w zbytku żyła
©KatarzynaNK
7 Maj, 2023
*****
Cnota - poezja satyryczna
wiersz z tomiku:
W ZAGRODZIE Historie z Pewnego Miejsca Wierszem Spisane
autor: Katarzyna Nowocin-Kowalczyk
obrazy w książce: Andrzej J. Kolo
👉 Książka dostępna na Amazon w twardej i miękkiej okładce;
w wersji ze zdjęciami w kolorze lub czarno-białymi;
Trafne i świetnie napisane.
super
świetnie opisane, w punkt
świetne
w punkt